Incepcja Żabson Lyrics

Incepcja Żabson Lyrics

 

 

 

Kruszę w dłoni stuff, w majtkach mam go więcej
Później jaram drogi wax na specjalnym sprzęcie
Dla ciebie drogi szmat to dla mnie bieg na setkę
Mam parę drogich szmat, znam parę drogich szmat

Wolno mi płynie czas, jakbym miał zjazd po M’ce
Za dużo swoich faz, bym robił wjazd na MC
Poranka blask, gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach, jakbym wpadł w incepcję
Jakbym wpadł w incepcję, jakbym wpadł w incepcję
Jakbym wpadł w incepcję, jakbym wpadł w incepcję
Poranka blask, gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach, jakbym wpadł w incepcję

Jakbym wpadł w incepcję
Choć świat dał mi lekcję
Miałem poczuć lekki ból, jakbym miał iniekcję
Gdybym nie wkładał ręki w ul, kłucie by było lekkie
Ale wykładam wielki chuj na to, co jest bezpieczne
Kiedyś chciałem mieć te siksy, dzisiaj mam i nie chcę
Ona mówi coś do tamtej dziwki, że ona z nami nie chce
A teraz lata na te same bibki, ale nikt jej z nami nie chce
Może i ma fajna dupę, fajne cycki, ale na pewno w bani sieczkę
Kiedyś chciałem poznać wasze ksywki, a dzisiaj znam i nie chcę
Czy to są w ogóle twoje myśli, czy ktoś tylko dał ci wersję?
Świat jest dla mnie chyba dziś za szybki lub totalnie wpadł w Inwersję
A ten rap jest dla mnie wszystkim, bo nie tylko dał mi pensję
Bo nie tylko dał mi lekcje życia, przede wszystkim dał inwencję
Te przyjaźnie wieloletnie dzisiaj nie są takie wieloletnie
Najpierw podasz rękę tu dla typa, a on później hajs ci jebnie
Te przyjaźnie wieloletnie dzisiaj nie są takie wieloletnie
Nie myśl, że tęsknię, nie myśl, że krwawi mi serce
Twe dobre intencje – to miejsce jest dla nich w piekle
Kruszę w dłoni stuff, zjarałem twą pensję
Życie to gonitwa, a ty to odpadłeś na wstępie
Nie patrz mi się w twarz, ty przegrany sępie
Będzie wiedział cały kraj, tak jak wiedziały Kielce
Nie patrz mi się w twarz, ty przegrany sępie
Będzie wiedział cały kraj, tak jak wiedziały Kielce

Kruszę w dłoni stuff, w majtkach mam go więcej
Później jaram drogi wax na specjalnym sprzęcie
Dla ciebie drogi szmat to dla mnie bieg na setkę
Mam parę drogich szmat, znam parę drogich szmat

Wolno mi płynie czas, jakbym miał zjazd po M’ce
Za dużo swoich faz, bym robił wjazd na MC
Poranka blask, gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach, jakbym wpadł w incepcję
Jakbym wpadł w incepcję, jakbym wpadł w incepcję
Jakbym wpadł w incepcję, jakbym wpadł w incepcję
Poranka blask, gdy kładę się spać przy modelce
Mordo, dziś żyję w snach, jakbym wpadł w incepcję

Sharing Is Caring:

Leave a Comment